Historie miłosne mają to do siebie, że potrafią zaskakiwać. Czasami zaczynają się niepozornie, jak rozmowa przy browarze przed próbą teatralną. Tak właśnie rozpoczęła się relacja Błażeja Stencela – prezentera „Koła Fortuny” – i Kamila Krupicza, aktora znanego z programu „Hell’s Kitchen”. Spotkali się we Wrocławiu pod teatrem Capitol i od razu zaiskrzyło. Jak sam Kamil wspomina, wcześniej nie wierzył w miłość od pierwszego wejrzenia. Aż do tego jednego „cześć” Błażeja, które wszystko zmieniło.
Choć obaj panowie są osobami publicznymi, ich związek nie różni się wiele od relacji, które przeżywają ludzie na co dzień. Miłość, codzienność, wspólne decyzje, ale też trudności. Po kilku latach wspólnego życia pojawił się poważny kryzys. Jak przyznali w mediach społecznościowych, przez długi czas tłumili problemy, nie rozmawiali o emocjach, co doprowadziło ich niemal do rozstania.
Ta sytuacja może być bliska wielu parom – bez względu na płeć czy orientację. Często wpadamy w pułapkę przekonania, że „jakoś to będzie”, nie sięgając po pomoc z zewnątrz. W przypadku Błażeja i Kamila punktem zwrotnym okazała się terapia. Otwarta rozmowa, gotowość do zmian i wzajemna akceptacja pozwoliły im odbudować to, co najważniejsze – zaufanie i bliskość.
W naszym społeczeństwie nadal pokutuje przekonanie, że korzystanie z pomocy terapeutycznej to oznaka słabości. Tymczasem to właśnie gotowość do pracy nad sobą i relacją wymaga największej odwagi. Kamil wprost przyznał, że w trakcie terapii poczuł, że traci człowieka, który jest miłością jego życia. Te emocje, jakże ludzkie i prawdziwe, stały się impulsem do działania.
W moim kręgu znajomych znam pary, które dzięki terapii wróciły do siebie silniejsze niż kiedykolwiek. Sam jeden z moich przyjaciół powiedział kiedyś, że dzięki terapii nauczył się „na nowo kochać” swoją partnerkę – po siedmiu latach związku. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że uczucie, choć ważne, nie wystarczy, jeśli nie towarzyszy mu dialog i wzajemne zrozumienie.
13 marca 2025 roku stał się dla Błażeja i Kamila datą szczególną – właśnie wtedy ogłosili swoje zaręczyny. Błażej świętował urodziny w towarzystwie swojego partnera, który od tego dnia stał się także jego narzeczonym. To wydarzenie poruszyło wielu fanów – nie tylko dlatego, że dotyczy znanych postaci, ale przede wszystkim dlatego, że pokazuje, iż miłość potrafi przetrwać najtrudniejsze chwile.
To ważne przesłanie w świecie, gdzie relacje często kończą się przy pierwszym większym zakręcie. Historia Błażeja i Kamila udowadnia, że związek to nie tylko romantyczne chwile, ale także praca, kompromisy i wybaczanie.
Błażej Stencel w jednym z wywiadów powiedział coś, co zasługuje na szczególną uwagę: „Moje życie nie jest niczym niezwykłym. Jestem zwykłym facetem, kocham, i mam do tego prawo.” Te słowa – proste i mocne – idealnie oddają sedno sprawy. Miłość to miłość, bez względu na to, kogo kochamy. A fakt, że relacja dwóch mężczyzn nadal wywołuje emocje, jest bardziej komentarzem społecznym niż czymkolwiek innym.
Błażej i Kamil żyją tak, jak wielu z nas – razem gotują, chodzą do kina, planują wspólną przyszłość. Ich historia pokazuje, że nie trzeba być „idealną parą z okładki”, by mieć piękny, prawdziwy związek.
Źródło:wideoportal.tv