Od lat program 800 plus stanowił filar wsparcia dla polskich rodzin, pomagając w codziennym utrzymaniu dzieci. Jednak w 2024 roku wprowadzono istotne zmiany, które znacząco wpłynęły na tysiące rodzin. Wielu rodziców nie kryje zaskoczenia i rozczarowania, a zmiany w przepisach wywołały szeroką dyskusję. Kto stracił świadczenie i jakie są konsekwencje tej decyzji? Odpowiadamy.
Świadczenie 800 plus to kluczowy element polityki prorodzinnej, który przez lata funkcjonował bez większych ograniczeń. Każda rodzina, bez względu na dochody, mogła liczyć na comiesięczny przelew w wysokości 800 zł na każde dziecko. W maju 2024 roku podjęto jednak decyzję o wprowadzeniu nowych zasad, które zmieniły sposób przyznawania środków.
Największa zmiana dotknęła dzieci z Ukrainy, które do tej pory mogły pobierać świadczenie, ucząc się zdalnie w ukraińskich szkołach. Od lipca 2024 roku, aby otrzymywać wsparcie, dziecko musi uczęszczać do polskiej placówki edukacyjnej. Wyjątkiem są jedynie uczniowie ostatnich klas szkoły średniej, którzy mogą ukończyć naukę w ukraińskim systemie. To rozwiązanie budzi wiele emocji i kontrowersji, zwłaszcza wśród rodziców, którzy obawiają się wpływu tej decyzji na ich dzieci.
Według danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), w wyniku nowego przepisu prawo do świadczenia straciło około 20 tysięcy dzieci. Wiele ukraińskich rodzin stanęło przed trudnym wyborem – zapisać dziecko do polskiej szkoły lub całkowicie stracić dodatkowe wsparcie finansowe. W efekcie w polskim systemie edukacji pojawiło się 80 tysięcy nowych uczniów, co dla niektórych placówek oznaczało spore wyzwanie organizacyjne.
Rodzice często mówią o niepewności i braku stabilności. Jedna z matek, która przeprowadziła się z Kijowa do Wrocławia, przyznaje, że decyzja o zapisaniu dziecka do polskiej szkoły była trudna, ale konieczna. – "Nie wiedzieliśmy, jak sobie poradzimy bez tych pieniędzy. Syn od września chodzi do polskiej szkoły, ale musieliśmy zatrudnić korepetytora, bo nie zna dobrze języka. To dla nas ogromne wyzwanie finansowe" – opowiada.
W mediach pojawiły się spekulacje dotyczące przyszłości programu Rodzina 800 plus. Czy świadczenie może wkrótce zostać całkowicie wycofane? Premier Donald Tusk stanowczo zaprzecza takim doniesieniom. Podczas październikowej konferencji prasowej jasno zadeklarował, że 800 plus pozostanie w obecnym kształcie, a rząd nie planuje żadnych dodatkowych ograniczeń. – "Nie będzie kryteriów, nie będzie ograniczeń. 800 plus będzie wypłacane na każde dziecko tak długo, jak ja będę odpowiadał za pracę tego rządu" – zapewnił premier.
Choć na razie program pozostaje bezpieczny, wielu ekspertów zastanawia się, czy w przyszłości nie dojdzie do kolejnych zmian. Rosnące koszty budżetowe mogą sprawić, że rząd zdecyduje się na wprowadzenie kryterium dochodowego lub innej formy selekcji beneficjentów.
Nowe zasady 800 plus spotkały się z mieszanymi reakcjami. Niektórzy eksperci twierdzą, że ograniczenie wypłacania świadczenia dla dzieci uczących się w ukraińskim systemie było konieczne, aby uniknąć nadużyć i zapewnić, że pieniądze trafiają do tych, którzy faktycznie uczestniczą w polskim systemie edukacji. Z drugiej strony przeciwnicy zmian podkreślają, że dla wielu rodzin to ogromny cios finansowy.
Jedno jest pewne – decyzja o wprowadzeniu nowych zasad 800 plus wpłynęła na życie tysięcy dzieci i ich rodziców. Czy w przyszłości czekają nas kolejne zmiany? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – temat ten będzie jeszcze długo budził emocje i podziały w społeczeństwie.