W listopadzie 2024 roku jedno z polskich biur podróży, Tamada Tour, ogłosiło niewypłacalność. Firma, która organizowała wycieczki do Gruzji, Armenii i innych egzotycznych miejsc, nie jest w stanie realizować zawartych umów ani zwrócić wpłaconych środków. Klienci stanęli przed pytaniem: co zrobić, aby odzyskać pieniądze?
W przypadku niewypłacalności biur podróży polskie prawo oferuje kilka mechanizmów ochronnych. Klienci mogą zgłaszać roszczenia do ubezpieczyciela biura oraz Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego (TFG). W przypadku Tamada Tour ubezpieczycielem była firma Signal Iduna. Środki z gwarancji ubezpieczeniowej pokrywają część zobowiązań, a w razie ich niewystarczalności TFG uzupełnia brakujące kwoty.
Klienci powinni:
Przygotować dokumenty: umowę o uczestnictwo w imprezie turystycznej, dowód wpłaty oraz formularz zgłoszeniowy.
Skontaktować się z ubezpieczycielem lub urzędem marszałkowskim: zgłoszenie należy złożyć na stronie UMWM lub bezpośrednio do Signal Iduna.
Złożyć wniosek: postępowanie wyjaśniające zajmuje kilka tygodni, ale klienci mogą liczyć na zwrot przynajmniej części poniesionych kosztów.
Wybieraj renomowane biura podróży – sprawdzaj opinie, gwarancje ubezpieczeniowe i kondycję finansową firmy. Płać kartą płatniczą lub kredytową – umożliwia to łatwiejszy chargeback w przypadku problemów. Dokładnie czytaj umowy – zwracaj uwagę na warunki dotyczące zwrotów i zabezpieczeń.
Upadłość biura podróży to sytuacja stresująca, ale polskie prawo zapewnia ochronę klientom. Ważne jest szybkie działanie, kompletowanie dokumentów i składanie roszczeń. Dzięki temu istnieje szansa na odzyskanie środków i minimalizację strat.
Czy masz doświadczenie z upadłością biura podróży? Podziel się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach!
Źródło zdjęć: Canva