Wesele

TYLE WŁÓŻ DO KOPERTY WESELNEJ W 2025 ROKU. JEŚLI DASZ MNIEJ, MOGĄ POJAWIĆ SIĘ KRZYWE SPOJRZENIA

Wesele w 2025 roku to nie tylko taniec i tort. To również poważny wydatek dla gości

Wraz z nadejściem wiosny i lata wraca sezon weselny – pełen miłości, wzruszeń, zabawy i... wydatków. I choć mówi się, że najważniejsza jest obecność, to pytanie „ile dać do koperty?” co roku rozpala fora internetowe, rodzinne spotkania i grupki znajomych. W 2025 roku sytuacja jest wyjątkowo napięta – inflacja, wzrost kosztów organizacji imprez i rosnące oczekiwania sprawiają, że temat prezentu finansowego dla młodej pary urasta do rangi dyplomatycznego wyzwania.

Koperta zamiast prezentu – dlaczego to nadal najlepsza opcja?

Jeszcze kilkanaście lat temu modne były żelazka, komplety ręczników i zastawy stołowe. Dziś młode pary zgodnie proszą: „Zamiast kwiatów prosimy o kopertę”. I nie chodzi tu o chciwość, lecz o praktyczność. Organizacja wesela w 2025 roku często kosztuje powyżej 50 tysięcy złotych, a każda złotówka z koperty pomaga nowożeńcom spłacić część tych kosztów albo dołożyć do podróży poślubnej, nowego mieszkania czy wymarzonego AGD.

Wiem coś o tym z własnego doświadczenia – gdy organizowałem swoje wesele, liczyłem, że przynajmniej częściowo zwrócą się koszty. I choć nie było mowy o zarobku, to dzięki rozsądnie wypełnionym kopertom udało się pokryć salę, DJ-a i część kosztów noclegów dla gości. Dlatego zrozumienie, że koperta to realna pomoc, zmienia podejście wielu osób.

Ile wypada dać w 2025 roku? Nowe „stawki” mogą zaskoczyć

Najczęściej przywoływaną zasadą jest tzw. „talerzyk”. Oznacza to, że gość powinien wręczyć taką kwotę, która pokrywa koszt jego uczestnictwa w imprezie. W 2025 roku, według szacunków ekspertów, koszt talerzyka zaczyna się od 300 złotych za osobę w mniejszych miejscowościach, a w dużych miastach potrafi sięgnąć nawet 500 zł. Para zaproszona na wesele powinna więc rozważyć wręczenie minimum 600–1000 złotych. W praktyce – im większa uroczystość i bardziej ekskluzywna sala, tym wyższy wkład „wypadający”.

Rodziny i osoby bliskie – jak rodzice, świadkowie czy rodzeństwo – najczęściej wkładają do koperty więcej. Zdarza się, że są to sumy rzędu 1500–3000 złotych, a zdarzały się też sytuacje, gdy rodzice dawali po 5000 zł lub dołączali prezent w postaci samochodu czy wkładu na mieszkanie. To oczywiście nie obowiązek, ale w kręgu rodzinnym takie kwoty są często mile widziane – szczególnie jeśli relacje są bliskie i dobre.

Wydatki, które trzeba wziąć pod uwagę

Koperta to jedno, ale wesele generuje szereg dodatkowych kosztów, które łatwo przeoczyć. Ubiór, fryzjer, makijaż, dojazd, ewentualny nocleg i poprawiny – suma może szybko urosnąć do poważnych kwot. Znam przypadek pary, która z okazji wesela przyjaciół wydała łącznie ponad 2500 zł, mimo że włożyli do koperty „tylko” 800 zł. Liczy się więc całość doświadczenia, a nie tylko sama gotówka.

Co jeśli nie stać mnie na wysoką kopertę?

To pytanie, które wielu z nas boi się zadać. Ale warto powiedzieć jasno – nie chodzi o rywalizację ani o zawstydzanie kogokolwiek. Jeśli Twoja sytuacja finansowa nie pozwala na wkład w wysokości średniej rynkowej, warto postawić na szczerość i osobisty akcent. Wzruszająca kartka z życzeniami, pamiątkowy prezent DIY albo wsparcie w organizacji wesela (np. robienie zdjęć, pomoc przy dekoracjach) – takie gesty również zostaną zapamiętane.

Warto pamiętać, że wesele to przede wszystkim święto miłości, nie konkurs bogactwa. Jedna z moich znajomych, zaproszona jako samotna osoba, miała trudną sytuację zawodową i nie mogła sobie pozwolić na więcej niż 200 zł. Dołożyła ręcznie robioną kartkę z cytatem z ich ulubionego filmu – do dziś młoda para trzyma ją na półce. Takie historie udowadniają, że liczy się serce, a nie tylko suma.

Koperta na miarę możliwości i relacji

Kwota w kopercie zawsze powinna być dostosowana nie tylko do lokalnych realiów, ale też do osobistych możliwości. To oczywiste, że rodzice czy rodzeństwo wręczają większe prezenty niż dalsi znajomi z pracy. To również oczywiste, że nie każdy ma taki sam budżet. Dlatego najważniejsze to nie popadać w kompleksy i nie porównywać się do innych. Zasada „daj tyle, ile możesz z czystym sumieniem” nadal jest aktualna.

Żródło:biznesinfo.pl