Na pierwszy rzut oka to zupełnie inni artyści. Michał Szpak – barwny, ekspresyjny, wręcz teatralny na scenie, od lat zachwyca swoją sceniczną odwagą i charyzmą. Ralph Kaminski – liryczny, intymny, poruszający emocje w subtelny sposób. Obaj poruszają się w odmiennych estetykach muzycznych, a jednak łączy ich coś więcej niż scena. Łączy ich... krew.
Tak, to nie pomyłka. Michał i Ralph to kuzyni. Tę niespodziewaną informację Ralph ujawnił w podcaście Wojewódzkiego i Kędzierskiego, przyznając, że jego babcia była siostrą dziadka Michała. Fani zareagowali zdumieniem, bo choć wrażliwość obu panów zdaje się momentami podobna, nikt nie podejrzewał, że mogą mieć wspólne korzenie.
Czasem los pisze scenariusze, które trudno byłoby wymyślić. Okazuje się, że zarówno Szpak, jak i Kaminski urodzili się w listopadzie 1990 roku w tym samym mieście – Jaśle, na Podkarpaciu. Wychowani w tym samym małym miasteczku, uczęszczali do lokalnego Domu Kultury, gdzie rozwijali swoje talenty. Dla wielu to dowód na to, że nawet w niewielkim ośrodku można zaszczepić w dziecku wielką miłość do sztuki – wystarczy pasja, wsparcie i odrobina uporu.
Szpak od najmłodszych lat inspirował się rockiem i nie ukrywał fascynacji Freddiem Mercurym. To właśnie jego interpretacja utworu „Dziwny jest ten świat” Czesława Niemena w „X-Factorze” przyniosła mu ogólnopolską sławę. Ralph z kolei zadebiutował przed kamerami w „Szansie na sukces”, a później pojawił się również w „X-Factorze”, choć nie zaszedł tam tak daleko, jak jego kuzyn. Ale jak pokazały kolejne lata – talent nie zawsze potrzebuje wygranej w telewizji, by się przebić.
Po ujawnieniu tej rodzinnej relacji w sieci zawrzało. Fani zaczęli dopytywać, czy Michał i Ralph zamierzają nagrać wspólną piosenkę. Choć nie padły żadne konkretne deklaracje, temat został przez nich zauważony. Michał w rozmowie z Jastrząb Post przyznał, że taka współpraca to ciekawe wyzwanie, ale na razie nie ma konkretów. I choć muzycznie reprezentują dwa różne światy, to przecież właśnie z takich zderzeń powstają najciekawsze artystyczne fuzje.
Prywatnie obaj cenią autentyczność, idą własną ścieżką i nie boją się być sobą – co czyni ich wyjątkowymi. Może właśnie dlatego ich wspólna historia – od dzieciństwa w Jaśle po podbój polskiej sceny – wydaje się tak poruszająca i prawdziwa.
Warto wspomnieć, że nie są jedynymi artystami w rodzinie. Marta Malikowska – aktorka znana z seriali „Ślepnąc od świateł” i „Skazana” – to również kuzynka Ralpha. Wszystko wskazuje więc na to, że w tej rodzinie artystyczna wrażliwość to coś więcej niż przypadek. To dziedzictwo.
Z jednej strony – Michał, sceniczna siła i niepokorność. Z drugiej – Ralph, poetycka delikatność i emocjonalna szczerość. Obaj pokazują, że choć można być zupełnie innym artystą, to wspólne korzenie i wartości potrafią łączyć na głębszym poziomie. I być może, właśnie dlatego ich spotkanie w jednym utworze byłoby czymś więcej niż tylko muzyczną ciekawostką – mogłoby być czymś naprawdę wyjątkowym.