SUV

WOJSKO WYPRZEDAJE SPRZĘT. DWA PRZETARGI, KTÓRE ZROBIĄ FURORĘ: AUTA OSOBOWE ZA 800 PLN

NIEPOWTARZALNA OKAZJA – WOJSKOWE PRZETARGI PEŁNE OKAZJI

Wyprzedaże wojskowego sprzętu od lat cieszą się dużą popularnością. Agencja Mienia Wojskowego regularnie organizuje przetargi, w których można zdobyć nie tylko pojazdy używane przez armię, ale również narzędzia, części zamienne czy inne wojskowe akcesoria. To prawdziwa gratka dla kolekcjonerów, pasjonatów militarystki i osób szukających tanich samochodów. Tym razem oferta jest szczególnie interesująca – w grę wchodzą auta osobowe, które można kupić nawet za 800 zł!

CO MOŻNA KUPIĆ W RAMACH PRZETARGU?

W aktualnej ofercie Agencji Mienia Wojskowego znalazły się pojazdy popularnych marek. Wśród nich są m.in. Opel Astra II, Opel Vectra II, Volvo S40 czy Skoda Fabia. Ceny startowe tych aut zaczynają się już od 800 zł, co sprawia, że to jedna z najtańszych opcji zakupu pojazdu na rynku wtórnym. Co prawda, wiele z nich wymaga drobnych napraw lub renowacji, ale nadal stanowią atrakcyjną opcję dla osób, które chcą tanio zdobyć środek transportu lub planują dalszą odsprzedaż.

JAK WZIĄĆ UDZIAŁ W PRZETARGU?

Zakup pojazdu wojskowego nie odbywa się w zwykły sposób, jak na rynku cywilnym. Każdy zainteresowany musi wziąć udział w przetargu publicznym, co wiąże się z koniecznością spełnienia kilku formalnych warunków. Najważniejszym z nich jest wpłata wadium oraz złożenie odpowiedniej oferty. Wygrywa osoba, która zaproponuje najwyższą kwotę.

Warto pamiętać, że oferty należy składać w zamkniętych kopertach, a ich zawartość powinna być zgodna z wymogami AMW. Należy także liczyć się z tym, że pojazdy nie zawsze są w pełni sprawne – brak akumulatora, dowodu rejestracyjnego czy płynów eksploatacyjnych to standard w tego typu sprzedaży.

CZY TO SIĘ OPŁACA? PRZYKŁADY Z ŻYCIA

Wielu osobom może się wydawać, że wojskowe auta to stare, zdezelowane pojazdy, które nie nadają się do jazdy. Nic bardziej mylnego! Przykłady z przeszłych przetargów pokazują, że można trafić na prawdziwe perełki.

Jeden z nabywców opowiadał, że kupił Opla Astrę z wojskowego przetargu za 1,5 tys. zł, a po wymianie akumulatora i drobnych naprawach w warsztacie za 700 zł, miał w pełni sprawne auto, które bez problemu przeszło przegląd. Inny pasjonat motoryzacji zakupił Honkera, którego po gruntownej renowacji sprzedał z zyskiem. To pokazuje, że wojskowe przetargi mogą być świetną inwestycją, zwłaszcza dla osób, które znają się na mechanice.

GDZIE SZUKAĆ INFORMACJI O PRZETARGACH?

Osoby zainteresowane zakupem pojazdów z wojskowych przetargów powinny regularnie odwiedzać stronę Agencji Mienia Wojskowego, gdzie publikowane są wszystkie aktualne oferty. Warto także sprawdzać ogłoszenia w lokalnych oddziałach AMW, ponieważ poszczególne przetargi mogą być organizowane w różnych miastach w Polsce.

CZY WARTO KUPIĆ AUTO Z PRZETARGU WOJSKOWEGO?

Jeśli szukasz taniego samochodu i nie boisz się drobnych napraw, wojskowy przetarg może być doskonałą okazją. Cena wywoławcza na poziomie kilkuset złotych sprawia, że nawet po niezbędnych inwestycjach zakup może się opłacić. Warto jednak pamiętać, że pojazdy są sprzedawane w stanie „jak jest”, co oznacza, że przed licytacją dobrze jest sprawdzić dostępną dokumentację i opis techniczny.

Dla niektórych może to być początek nowego hobby, a dla innych świetny sposób na zarobek. Jedno jest pewne – te przetargi zawsze budzą ogromne emocje i dają szansę na zdobycie prawdziwych okazji!

Żródło:biznesinfo.pl