Skip to content

FOOD TRUCKI – NIE MODA, A PRZYSZŁOŚĆ GASTRONOMII

Jeszcze kilka lat temu food trucki traktowano raczej jako ciekawostkę na festynach czy miejskich wydarzeniach. Dziś to pełnoprawny segment gastronomicznego rynku, który rośnie jak na drożdżach. Znam osobiście właściciela food trucka z burgerami, który zaczynał od starej przyczepy campingowej, a teraz ma trzy pojazdy i serwuje dania w trzech województwach. Mobilna gastronomia przestała być tylko „na próbę” – dla wielu stała się sposobem na życie.

CZY FOOD TRUCK SIĘ OPŁACA?

Odpowiedź jest prosta: tak, ale pod warunkiem, że masz pomysł i jesteś gotów na ciężką pracę. Koszty startowe są zdecydowanie niższe niż przy otwieraniu lokalu stacjonarnego, a zyski mogą być bardzo wysokie, szczególnie w sezonie letnim. Kiedyś przez trzy dni festiwalu muzycznego w Trójmieście mój znajomy z food truckiem z frytkami belgijskimi zarobił więcej niż przez cały listopad w mieście powiatowym. Mobilność, elastyczność i możliwość szybkiego testowania nowych lokalizacji to ogromna przewaga nad tradycyjną restauracją.

FOOD TRUCK – CO SPRZEDAWAĆ, ŻEBY SIĘ WYRÓŻNIĆ?

W świecie food trucków liczy się kreatywność. Klasyczne burgery nadal mają swoje miejsce, ale konkurencja jest ogromna. Jeśli naprawdę chcesz się wyróżnić, musisz zaoferować coś, czego nie ma nikt inny.

Pamiętam, jak w Krakowie trafiłem na food trucka, który serwował... pierogi z nutellą i orzechami. Brzmi dziwnie? Kolejka była na 15 minut czekania. Inny przykład to mobilna pierogarnia z pierogami fusion: z wędzonym łososiem i wasabi, z hummusem i granatem czy z serem pleśniowym i gruszką.

ZDROWA ŻYWNOŚĆ – CORAZ WIĘCEJ ZWOLENNIKÓW

Coraz więcej osób zwraca uwagę na to, co je. Dieta wegańska, bezglutenowa czy keto – każdy ma swoje preferencje. Jeśli Twój food truck będzie w stanie odpowiedzieć na te potrzeby, masz dużą szansę na sukces. Znam właścicielkę food trucka, która zaczęła serwować sałatki z kiszonkami i domowymi dressingami. Nikt wcześniej tego nie robił. Dziś ma lojalną grupę klientów, którzy codziennie przyjeżdżają po swoje ulubione „fit lunchboxy”.

SŁODKOŚCI NA KÓŁKACH? STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Food trucki z deserami to kolejny gorący trend. Pączki, lody rzemieślnicze, muffiny – jeśli są świeże i pięknie podane, klienci ustawiają się w kolejce. Szczególnie dobrze sprawdzają się na wydarzeniach rodzinnych czy w okolicy szkół i przedszkoli. Jeden z popularnych food trucków z Łodzi oferuje tylko... ciastka z gorącym środkiem czekoladowym. Minimalistyczna oferta, maksymalny efekt.

KAWA NA WYNOS – MOBILNA KAWIARNIA

Kolejny klasyk, który zawsze się sprawdza – kawa. Zwłaszcza w okolicach biurowców i węzłów komunikacyjnych. Jeśli dodasz do tego kilka rodzajów mleka (roślinne mile widziane!) i jakieś ciasto domowej roboty, masz gotowy przepis na codzienny zysk. Wrocławska „Coffee Van” to przykład, że prostota i jakość się bronią. Jedna furgonetka, jedno okienko, a zawsze tłoczno.

CZEGO NIE MOŻNA W FOOD TRUCKU?

To bardzo ważne: sanepid dokładnie reguluje, co możesz, a czego nie możesz robić w mobilnej kuchni. Przede wszystkim nie wolno tam przygotowywać jedzenia od podstaw – wszystko musi być już obrane, pokrojone i odpowiednio przechowywane. Dlatego wielu właścicieli food trucków korzysta z półproduktów lub przygotowuje składniki wcześniej w kuchni stacjonarnej. To nie tylko bezpieczne, ale też skraca czas oczekiwania dla klienta.

GDZIE POSTAWIĆ FOOD TRUCKA, ŻEBY DOBRZE ZAROBIĆ?

Lokalizacja to klucz do sukcesu. Najlepiej sprawdzają się imprezy masowe: festiwale, koncerty, wydarzenia sportowe. Sezon letni to prawdziwe żniwa – bywa, że food truck zarobi przez jeden weekend tyle, co przez cały zimowy miesiąc.

Poza tym warto celować w okolice biurowców i uczelni – szybki lunch to codzienna potrzeba tysięcy ludzi. A jeśli masz food trucka z kawą czy słodkościami – poranne lokalizacje przy przystankach komunikacji miejskiej mogą być żyłą złota.

PROMOCJA, KTÓRA DZIAŁA

Masz najlepszy food truck w mieście? Super – ale jeśli nikt o nim nie wie, nie masz klientów. Zadbaj o ciekawy wygląd auta – kolory, neony, oldschoolowe napisy – wszystko, co przyciągnie uwagę. Nadaj swojej marce charakter i spójny styl. Świetna nazwa to podstawa. Pamiętaj też o social mediach – Facebook, Instagram, TikTok. Pokaż, co gotujesz, gdzie dziś stoisz, wrzucaj kulisy pracy. Ludzie to kochają.

FOOD TRUCK TO NIE TYLKO BIZNES, TO STYL ŻYCIA

Prowadzenie food trucka daje wolność, którą trudno znaleźć w tradycyjnym biznesie gastronomicznym. Bezpośredni kontakt z klientem, możliwość podróżowania, testowania nowych miejsc i dań – to codzienność wielu właścicieli mobilnych restauracji. Jeden z moich znajomych śmieje się, że dzięki food truckowi poznał więcej ludzi niż przez 10 lat pracy w biurze.

PODSUMOWANIE

Jeśli szukasz pomysłu na gastronomiczny biznes z przyszłością, food truck to zdecydowanie opcja, którą warto rozważyć. Kluczem do sukcesu jest pomysł, autentyczność i dobra organizacja. A kiedy już ruszysz w trasę, zobaczysz, że jedzenie smakuje lepiej, kiedy serwujesz je z pasją.